Ania idzie za ciosem i mamy drugi złoty medal.

Drugi dzień Mistrzostw Świata Masters w Hiszpanii i walka na dystansie ze startu masowego. Start po południu, był czas na regenerację i nabranie sił do walki w kolejnym dniu. Ania Tkaczuk poszła za ciosem i ponownie zdobyła złoty medal - Gratulacje. Co prawda rywalizacja jeszcze trwa, ale start masowy ma, to do siebie, że jak ktoś pierwszy minie linię mety jest zwycięzcą. Sporo w dniu dzisiejszym dyskwalifikacji z powodu błędnie potwierdzonego PK, trzeba było być czujnym.

Odpoczywaj Aniu i nabieraj sił do walki o obronę tytułu mistrzowskiego z Danii  jutro na dystansie klasycznym. Przewaga nad drugą zawodniczką dziś, to 1:57, a nad 3 już 30:37. Potencjał jest i trzeba, go utrzymać w co wieżę, że potrafisz zrobić.

Comments

Gratulacje dla Ani. Był czas

Gratulacje dla Ani. Był czas na regenerację, ale będzie go teraz zdecydowanie mniej przed jutrzejszym startem na longu, pierwsi zawodnicy ruszają już o 9:00.
Dziwna sprawa z tymi dyskwalifikacjami - w najliczniejszej kategorii M55 wg wyników live sklasyfikowanych jest tylko(!) 25 zawodników i jest aż 19 nkl.
 

Nic dziwnego, po prostu u

Nic dziwnego, po prostu u mężczyzn, którzy mieli znacznie więcej nkl, testosteron https://pl.wikipedia.org/wiki/Testosteron zadzaiałał normalnie, a u kobiet tródno mi to wytłumaczyć, bo raczej są dokładne i wszystko skrupulatnie sprawdzają. Czasu na regenerację przygotowanym do startu zawodnikom spokojnie wystarczy.